27.12.2004 :: 23:21
Najjaśniejsze słoneczko moje!Ty jesteś jak marzenie,którego do końca nie moge osiągnąć!Próbuje...nie wychodzi mi...Wiem!Ztego powodu jest mi smutno i bardzo ale to bardzo żle!Chciałabym osiągnąć pełnie szczęścia ale tylko z Tobą!Bardzo Cię potrzebuje...Już myślałam ze jesteś blisko ale jednak sie myliłam...nie potrafimy tak jak kiedyś poprostu być ze sobą!Ciągłe kłótnie,ciągła gonitwa...chciałabym umieścic Cie w jakims pudełeczku i mieć Cię tylko dla siebie!Ale wiem ze to nie możliwe!Tak trudno jest mi Cię zrozumieć,chciałabym żebyś mi pomógł,pomógł w odbudowaniu tego co było między nami!Sama nie potrafie tego zrobić!Czekam na Twój gest...czy kiedys przyjdzie taki dzień, w którym docenisz mnie za to że Jestem?