30.03.2005 :: 17:28
Chciałabym cieszyć sie drobnostkami i nie zadawać sobie już tych głupich pytań na które i tak nie znam odpowiedzi... Kiedy w końcu przyjdzie taki dzień w którym bede mogłam powiedzieć że jestem naprawde szczęśliwa?Mam rodzine,znajomych powinnam się cieszyć bo niektórzy nawet "tego" nie mają... Jednak i tak coś nie daje mi spokoju i potrzebuje czegoś więcej...czegoś co pozwoli powiedzieć mi że dokonałam swego celu i że mogę sie cieszyć życiem!Wiem że gadam teraz jak jakaś głupia pesymistka ale co poradze że właśnie tak czuje? "Kiedy świat wyda ci się ciemny i wrogi, skup się na drobiazgach - promieniach słońca prześwitujących przez liście, kocie wyciągniętym na twoich kolanach, smaku jabłka, kroplach rosy na pajęczynie. Kiedy nauczysz się cieszyć małymi rzeczami w życiu, odkryjesz jasny i przyjazny świat." Pam Brown