Urwały mi sie dzisiaj trzy lekcje i jestem już w domciu!A tak mi sie nie chciało na tych lekcjach siedzieć....przez cały czas chce mi sie spać bo przez ostatnie dwie nocki króciutko spałam...ponieważ w sobote byłam na ognisku a w niedziele na festynie.Było bardzo fajnie!
Ale i tak czegoś mi jeszcze brakuje...brakuje mi uczucia które mogłabym otrzymać od innej osoby,kogoś kto bedzie mnie rozumiał i sie mną opiekował bo ja bardzo tego potrzebuje...Ale ja już mam tego głupiego pecha i zawsze trafiam na nieodpowiednią osobe.To wszystko powinno być znacznie łatwiejsze!Kuffa jaka ja jestem samotna...
A teraz chyba ide sie troche zdrzemne...Papa!
|