Link :: 03.04.2005 :: 20:58
Odszedł...a jednak będzie wśród nas i będzie patrzył na nas z góry.Pamiętajmy o Nim, o człowieku który tak wiele dla nas zrobił.
Pokój Jego duszy.
Komentuj(5)
Link :: 08.04.2005 :: 20:39
I znowu nadszedł czas że ciągle narzekam...ale jak tu się cieszyć kiedy nic mi sie nie układa?Już mi się nie chce żyć w tym monotonnym życiu w którym nic sie nie dzieje.No ok od czasu do czasu coś sie wydarzy...ale sie szybko kończy.Siedze teraz wieczorami w domku bo nie ma gdzie iśc i nie ma z kim iść,w sumie jest teraz czas żałoby i może dlatego...już sama nie wiem.
Nawet nie mam o czym pisać!Uchhh...straszne!
Dobra kończe...i mam nadzieje że przynajmniej Wam się układa...
Komentuj(3)
Link :: 13.04.2005 :: 20:15
Zawsze zaczyna sie tak samo...na poczatku jest fajnie, z czasem pojawia sie uczucie,więż nie do przerwania.Pózniej pojawiają sie problemy...kłótnie,brak czasu itp. ale wszystko da sie jeszcze naprawić.Następnie zdajemy sobie sprawe że nie potrafimy życ bez tej osoby i ciągle potrzebujemy jego bliskości...on jednak twierdzi że "nie ta to inna" no i byle pretekst i...KONIEC!Tłumaczy ze nie ma czasu na długie związki,ze ma za dużo spraw i...."może zostaniemy przyjaciółmi?" :/ No tak jasne!Jak tu przeżucić sie z miłości do przyjażni??Kiedy w końcu facet zrozumie że my kobietki nie jesteśmy zabawkami i nie można nas rzucić tak poprostu na półke kiedy się znudzimy?!
I tak jest w kółko...każdy facet jet taki sam!Nie no spoko nie oczekujemy od Was uczucia aż po grobowe deski ale żebyście mieli chociaż jakieś sensowne argumenty....
Komentuj(4)
Link :: 26.04.2005 :: 20:36
Coś przydałoby sie tu naskrobać ale tak naprawde nie mam o czym pisać...już nie mam.Przez ostatnie dni miałam wielkiego doła a dlaczego?To ja sama nie wiem...to były dni przemyśleń i jakiejś dziwnej pustki (nie chce żeby to sie powtórzyło) A co tam u mnie?Jak zwykle zle!W szkole -strasznie,w domu -jak narazie dobrze,w serduchu -ogromna pustka,w życiu codziennym -nudy...
I tak właśnie to wygląda,to moje "cudowne" życie za które by inna osoba wiele oddała lecz ja tego nie doceniam...ale jak doceniać to czego tak naprawde nie ma?Jak doceniać życie w którym nic się nie układa,wszystko i wszyscy są przeciwko mnie...ale dobra koniec tego narzekania...lepiej wziełabym sie do nauki ale tak naprawde to mi sie nie chce...
Komentuj(2)
Link :: 29.04.2005 :: 21:59
A więc tak teraz postanowiłam częściej dodawać notki,spróbuje codziennie (no chyba że nie bede miała czasu)Musze dodać do tego blogaska więcej optymizmu bo jest taki ponury i smutny i z moich notek wynika że jestem jakaś pieprzoną pesymistką....ale to sie zmieni...obiecuje!No chyba ze dopadnie mnie jakiś dołek ale mam nadzieje ze bedzie sie to zdarzałało rzadko i nie bede sie już użalać i pisać jak to mi jest źle.Przed sobą mam dłuuugą przerwe od szkoły...nareszcie troche wolnego.Zapowiadają sie ciekawe dni ale zobaczymy jak to bedzie wole nie zapeszać.Buziaczki dla wszystkich odwiedzających!Choć i tak ostatnio rzadko tu zaglądacie.... :(
Komentuj(8)
Made by ixs
Photo from deviantART